Witajcie!
Miałam dziś pracowity dzień. Upiekłam mięsa na święta: boczek, schab i karkówkę. Posadziłam kwiaty i skrzynkach, zioła w doniczkach i przesadziłam drzewko do wielkiej donicy. Powiesiłam na gałązkach pisanki i udekorowałam doniczki wielkanocnymi wstążkami. Zrobiłam dwa prania, przywiozłam stolik na taras, który ktoś chciał oddać za darmo. Przesadziłam i przycięłam wszystkie storczyki, zmieniłam im podłoże i podpórki. Nawiozłam. Narwałam kwiatów i gałązek do bukietów.
Zjadłam małą miseczkę spaghetti carbonara i wypiłam 4 kawy i sok z marchwi z jakbłkiem. Mój świeżo zrobiony. Sokowirówkę dostałam na wcześniejszego zająca. 😊 Sok przepyszny. Razem ok. 600 kcal. Brzuch mnie boli, bo dostałam okres. Teraz chyba zasłużyłam na odpoczynek...
Moje ręce, a w szczególności paznokcie wyglądają jak po orce, co wcale nie mija się z rzeczywistością.
Pierwszy dzień na nowych lekach. Nie bardzo widzę różnicę. Podobno na efekty muszę poczekać, ale ponoć: "Miłość cierpliwa jest..."
Jutro wcześnie pobudka, bank, zakupy i zaczynam pieczenie ciast... będzie się działo!
Kochana jestes mega zooeganizowana!
OdpowiedzUsuńZoorganizowana :p*
UsuńWow! Podziwiam, tyle pracy włożyłaś i dobrze zakończyłaś dzień :-) Do tego ten soczek, mniam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czy chciałbyś dołączyć do bractwa iluminatów, aby stać się bogatym i sławnym oraz zarabiać 1 milion dolarów jako nowy członek i 500000 zł miesięcznie? jeśli tak, wyślij wiadomość do naszego czcigodnego Wielkiego Mistrza (Lorda Christophera) przez WhatsApp pod numerem +2348054779589 w celu inicjacji online.
OdpowiedzUsuńKażdy dzwoni, ale niewielu lub skontaktuj się z e-mailem! Johnmark4074@gmail.com