Witajcie.
Jakiś taki żal dzisiaj. Że nie jest tak, jak mogłoby być. Że nie umiem być bezinteresowna, tylko oczekuję wdzięczności, serdeczności, zrozumienia. O ile łatwiej byłoby nic nie oczekiwać, nie bywać rozczarowaną.
Bilans z dziś:
- 4 kawy z mlekiem - ok.160 kcal
- jabłko - 60 kcal
- kromka chleba z pasztetową i kiszoną kapustą - ok. 300 kcal
Razem: ok. 520 kcal
Nie jest tak tragicznie. Co dziwne, czuję się bardzo najedzona. Wypiję jeszcze herbatę i kładę się spać. Sen utula mnie jak nikt gdy tego najbardziej potrzebuję...
Trzymajcie kciuki jutro. Ktoś dla mnie ważny ma jutro poważną operację. Będzie dobrze, musi być...
Trzymam kciuki! Będzie dobrze, zobaczysz! Co do rozczarowań.. chyba powinno być tak, że nie musisz oczekiwać wdzięczności bo ja dostajesz z automatu. A jeśli ktoś tego nie rozumie to ma jakieś emocjonalne braki
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, daj znać jak poszło.
OdpowiedzUsuń