Witajcie! tak oto wygląda tort, który wczoraj upiekłam. Owszem skorztowałam malutki kawałeczek. A co tam! Niech nam żyje!
Ale od początku. Rano byłam u ortopedy. Od kilku lat mam bóle lewego uda... całkiem to jednak dziwne, bo czasem boli mnie tydzień, a potem nie boli pół roku. Czasem boli 2 miesiące, potem miesiąc przerwy i znów zaczyna. Poza tym ból się przemieszcza. Czasem boli wysoko, prawie pod pośladkiem, a czasem wędruje w dół i po kilku dniach jest pod kolanem. Dziwne to.
No i już wiem co mi jest. Nerw mi się skraca! (Wiedziałam, że coś w tym jest, jak mówiłam, że moje nerwy też mają swoje granice!) Pierwszy raz słyszę coś takiego. Dostałam reha i ćwiczenia na rozciąganie. I strasznie dużą igłą zastrzyk w udo. Boli mnie do dziś, ale jest już lepiej. Będę się ponoć masować czarną rolką. Słyszał ktoś o tym?
Wczoraj tort był, uroczysta kolacja była i goście dopisali. W sobotę kolejna impreza dla innego grona. Nie, to nie moje urodziny 😊 Ale jubilatka miała radości co nie miara i prezenty piękne. Od serca.
A bitwę z codziennością toczę jak zwykle pomimo okazji i wzniosłych chwil...
Dziś 4 kawy i jabłko. Ok. 200 kcal. Ale muszę przyznać że wczoraj było ok.1200... to żaden dramat dla mnie, ale skutki odczuwałam dziś dotkliwie, bom głodna dzień cały jak wilk.
Teraz już nic nie chcę, tylko usnąć. Może trochę słowa pisanego łyknę do poduszki 🤗
A bitwę z codziennością toczę jak zwykle pomimo okazji i wzniosłych chwil...
Dziś 4 kawy i jabłko. Ok. 200 kcal. Ale muszę przyznać że wczoraj było ok.1200... to żaden dramat dla mnie, ale skutki odczuwałam dziś dotkliwie, bom głodna dzień cały jak wilk.
Teraz już nic nie chcę, tylko usnąć. Może trochę słowa pisanego łyknę do poduszki 🤗
P.S. Ok napiszę posta o skutkach zdrowotnych ED. To cholerstwo jest ze mną dłużej niż niektóre z Was chodzą po tym świecie. Może komuś pomoże... bo to nie wygląfa tak różowo jak te wszystkie chude panienki na Insta... wręcz przeciwnie.
@Ariela: no nareszcie! Rusz to swoje niebawem chude dupsko i mobilizuj się! Mnie zmobilizowałaś, pisałam codziennie, osiągnęłam już cel na marzec, a teraz opuściłam dwa dni! Nie chcę tego zmarnować, ale bądźmy w tym razem!
@Ariela: no nareszcie! Rusz to swoje niebawem chude dupsko i mobilizuj się! Mnie zmobilizowałaś, pisałam codziennie, osiągnęłam już cel na marzec, a teraz opuściłam dwa dni! Nie chcę tego zmarnować, ale bądźmy w tym razem!
Ale wypas!
OdpowiedzUsuńSerio śliczny torcik kochana❤️
Też bym na pewno skosztowała, jeśli bym piekła i na pewno nie był by to mały kawałeczek :P
Nie słyszałam o ten chorobie :( Ale biedna... najważniejsze, że wiesz co Ci jest i będziesz leczyć!
Życzę, żeby Cię nie bolało już tak mocno i nie często i żeby szybko się ogarnęło :(
I tak piękne bilansiki! Dzisiaj ładnie a za wczoraj rozgrzeszona. Nawet dobrze, ból organizm się podładuje ładnie!❤️
I tak, napisz koniecznie ten post, może niektórym się przyda. Wiesz, my już siedzimy lata, ale może akurat ktoś młody się trafi, kto będzie mógł się zastanowić dwa razy co bierze
Tez się cieszę, ze Ariela wróciła :) tez wraca pełna motywacji, wiec powinno być dobrze :)
Aaaa i odpowiedziałam na Twój komentarz. :)
UsuńTrzymaj się chudo i powodzenia!
Tort naprawdę cudny. 🤩 Masz talent.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi słyszeć ,że tak źle z twoim zdrowiem. Trzymaj się tam.
Chudnij, motylku!
zagubionymotylek2018.blogspot.com
To dobry pomysł z napisaniem o tym czym rzeczywiście są zaburzenia odchudzania i że nie ma co do nich dążyć. Szczególnie, że zaczyna się wiosna, więc i nowych motylków przybędzie - pewnie często 13-14 letnich.
OdpowiedzUsuńCzekam na posta o ED. Prześliczny torcik ❤. Trzymaj się kochana. Zapraszam do siebie:
OdpowiedzUsuńhttps://beautiful-world-is-my-dream.blogspot.com
Pozdrawiam