piątek, 31 sierpnia 2018

8. Buraczki i wyzwanie wrześniowe

Gotuję buraczki. Mają tylko ok. 40 kcal na 100 g a są bardzo zdrowe i sycące. Zaplanowałam buraczkowy pierwszy tydzień września. 

Bilans z dziś: 
- kawa z mlekiem x2 - ok. 40 kcal
- sucharek - 37 kcal
- 100 ml jogurtu greckiego - 112 kcal
- herbata, woda
Razem: 189 kcal

Waga lekko ruszyła w dół. Powoli ale zawsze. Jutro konie więc będzie ruch i świeże powietrze. 

Mam mnóstwo pomysłów na tematy postów na bloga. Wczoraj spisywałam je sobie do 2 w nocy. Pierwsze wyzwanie wrześniowe chciałabym rozpocząć już jutro. Jeśli macie ochotę zajrzyjcie i zdecydujcie czy chciały / chcielibyście wziąć udział. Dziś podpowiem tylko, że wyzwanie to będzie miało na celu, żebyśmy się trochę lepiej poznały / li. Wy mnie, a ja Was. 

Do jutra.

2 komentarze:

  1. Hej ♥
    Ja niestety nie lubię buraczków. Ćwikłe kocham ale barszcz nie. Mogę ci się pochwalić za to, że na wiosnę mam bardzo dużo buraka (w gospodarstwie) i jeśli jesz w maju burak to są szanse, że ode mnie :D Na prawdę mamy go wtedy masę... Ale akurat burak to ja lubię robić.
    Bilans bardzo dobry. Mogę brać cię za przykład <3
    Oo fajnie, że masz pomysły na posty. Czekam z niecierpliwością.
    Ciekawa jestem tego wyzwania. Może też wezmę udział ;p
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń