Już mi zdecydowanie jesiennie. Kupiłam dziś wrzosy, może w weekend dam radę posadzić je do skrzynek przed domem.
Bilans z dziś:
Bilans z dziś:
- 2x kawa z mlekiem - 40 kcal
- kubek rosoĺku z kury - 12 kcal
- garść pomidorków koktajlowych - 30 kcal
- sucharek - 37 kcal
Razem: 119 kcal
- kubek rosoĺku z kury - 12 kcal
- garść pomidorków koktajlowych - 30 kcal
- sucharek - 37 kcal
Razem: 119 kcal
Robię porządki w szafie, letnie ciuchy wędrują do kartonów, zimowe do pralki, a stamtąd na półki... Kilka rzeczy przymierzyłam i wniosek jest jeden... wszystko jest za duże! Ale zamiast się cieszyć to jestem dziwnie przybita... bo czy ja naprawdę byłam taka wielka?
@ Sofija Giers:
Smoothie: pomidor, brokuł, sałata, mleko sojowe, szczypta soli. A wrzesień jest brązowy :-) gdy widzę napis: wrzesień w innym kolorze, to może mnie to nie denerwyje, ale mam poczucie, że coś tu nie gra. Tak jakbym zobaczyła napis: 2+2=5
Info nr 6:
Moja najbardziej znienawidzona część ciała, to moje łydki... nawet jak kiedyś byłam dużo chudsza niz teraz, pięknie było mi widać obojczyki, żebra... to i tak łydki zostały grube... 😪
@ Sofija Giers:
Smoothie: pomidor, brokuł, sałata, mleko sojowe, szczypta soli. A wrzesień jest brązowy :-) gdy widzę napis: wrzesień w innym kolorze, to może mnie to nie denerwyje, ale mam poczucie, że coś tu nie gra. Tak jakbym zobaczyła napis: 2+2=5
Info nr 6:
Moja najbardziej znienawidzona część ciała, to moje łydki... nawet jak kiedyś byłam dużo chudsza niz teraz, pięknie było mi widać obojczyki, żebra... to i tak łydki zostały grube... 😪
Powodzenia ❤💜
OdpowiedzUsuń